środa, 15 grudnia 2021

"CYKLISTI" w świętokrzyskim


 Tak jak obiecali- przyjechali!! Grupa 18-osobowa z Włocławskiego Krajoznawczego Klubu Rowerowego "CYKLISTA" odwiedziła  mnie na działce w Kaczynie (od zawsze mówiłam o działce w Kaczynie a teraz okazało się, że to Podmarzysz!!!). Przyjechali 18 sierpnia wynajętym busem z przyczepką wypełnioną ważnym sprzętem- rowerami. Plan był mocny- do niedzieli 22 sierpnia zjeździć jak najwięcej i zobaczyć jak najwięcej w świętokrzyskim. Plan mieli bardzo ambitny i powiem szczerze, że nie przypuszczałam, że dadzą radę zwiedzić tyle co zaplanowali. Ale ponieważ "Cykliści" nie po raz pierwszy byli tutaj, więc można było przewidzieć, że to zrealizują. Chociaż  podobno góry świętokrzyskie to przysłowiowy "pikuś"- ale mówią to tylko Ci, którzy góry i szlaki tutejsze znają tylko teoretycznie. Dla mnie- jako gospodyni także było to wyzwanie, gdyż po raz pierwszy gościłam tak liczną grupę (co prawda w lipcu było 11 osób z Milanówka, ale oni byli tzw. przejazdem po trasie Green Velo). Wszystkie trasy oczywiście były zaplanowane wcześniej. Mnie przypadło w udziale prowadzenie grupy w sobotę. Mam nadzieję, że zaplanowana  trasa po mieście i po kieleckich rezerwatach była miłą niespodzianką dla wszystkich. Do grupy tego dnia dołączyli dwaj koledzy z Przedborza - Dzidek (dla niektórych Adam) i Fredek oraz osobisty mąż, który jak się później okazało, w niektórych miejscach był po raz pierwszy.... ale to jest tak jak w przysłowiu, że podobno szewc bez butów chodzi! Pogoda i wyśmienite humory towarzyszyły każdego dnia. A wieczory spędzone przy ognisku i zabawie mam nadzieje będą w pamięci długo.  Cieszę się bardzo, że mój obecny klub rowerowy, której jestem członkiem, mógł skorzystać z zaproszenia. 

ZAPRASZAM  zatem w 2022roku, gdzie będąc już emerytką, będę mogła każdego dnia towarzyszyć w wycieczce rowerowej.

w zakładce FOTO kilka zdjęć.