sobota, 19 marca 2016

Tradycji stało się.....

Ranek powitał Nas chłodnym i dosyć ostrym powietrzem. Ale co tam....... jedziemy, bo to przecież szczególny dzień- trzeba dołączyć do grupy piechurów, by przegonić zimę !!!! Przecież rowerzystom bardzo na tym zależy, prawda?????
 Integracja przebiegała w sposób całkiem normalny. No i oczywiście każdy chciał mieć selfie z Marzanną. Ona trzeba przyznać była ciągle uśmiechnięta.... hi,hi..... jak to kobieta przed środkami masowego przekazu!!!!
Momentami nóżkę w bok dawała.... w rytmie bębna podskakiwała..............

Cały czas się  uśmiechała i z tą radosną miną  bardzo przekorna była- choć podpalona i do Lubrzanki wrzucona.... kręciła, kręciła .... marudziła, marudziła......