wtorek, 30 maja 2017

Pradziad ZDOBYTY

Klub Turystyki Kolarskiej Głuchołazy  27 maja 2017r. już po raz dwudziesty piąty zorganizował wyjątkową imprezę- XXV Ogólnopolski Rajd Kolarski "Zdobywamy Pradziada". Ten indywidualny wjazd na szczyt Jesenik- Pradziad (1492 m.n.p.m) cieszy się wielką sławą wśród lubiących takie wyzwanie kolarzy.
W tym roku także przedstawiciele naszego klubu- koleżanka Renata Tomczak i Paweł Wójcicki mieli możliwość  tworzenia własnej historii i zmierzenia się z własnymi słabościami..... Pogoda okazała się sprzyjająca. Co niektórzy mówili, że górale o tej porze roku w tym terenie dawno takiej pięknej aury nie widzieli !!!!

Pogoda -pogodą, ale te prawie 10 km trzeba było pokonać.... I ten wjazd okazał się szczęśliwy dla szefowej klubu: uzyskała najlepszy wynik spośród wszystkich swoich wjazdów z poprzednich lat! Wynik 00:55:52 dał jej trzecie miejsce w grupie wiekowej. A trzeba dodać, że różnice między pierwszym,  drugim i trzecim  miejscem były sekundowe- tym bardziej  podnosi to  prestiż ŚKTK  "Kigari" z Kielc. A dodatkowo należy wspomnieć to, że w ogóle jedynie 3 medale z 25 edycji Ogólnopolskiego Rajdu Kolarskiego "Zdobywamy Pradziada" (wersja limitowana!!!!!) powędrowały do Kielc.
Dziękujemy organizatorom za ciepłe przyjęcie Nas w Ludvikovie i mamy nadzieję, że choć zamysł jest taki, że to była ostatnia edycja tej imprezy- to pomyślą o innej formie organizacyjnej. Bo jak można rezygnować z kolejnej edycji wjazdu na Pradziada skoro w 15 minut online zapisało się na nią 200 osób?????

poniedziałek, 15 maja 2017

Zmiana trasy wycieczki


W związku z brakiem zainteresowania zaplanowaną na dzień 21 maja wycieczką kolejowo-rowerową na trasie : Ludynia-Kozłów Małopolski-Ludwinów-Małogoszcz-Zakrucze-Pniak-Wierna Rzeka-Zajączków-Wysprzenica- Milechowy-Wrzosówka--Jedlnica-Mosty(ognisko w wiacie koła łowieckiego Nr 10 Darz Bór)-Starochęciny-Lipowica-Wola Murowana-Nowiny-Słowik-Zalesie-Dobromyśl-Pietraszki-Góra Grabina-Kielce..... zmieniamy trasę i zostawiamy do uzgodnienia wśród osób, które tego dnia będą na zbiórce o godz. 9 na  Placu Artystów........ no cóż nic na siłę!!!!

poniedziałek, 8 maja 2017

Zapraszamy na wspólną integrację!

Wycieczkę zaplanował  Andrzej Wągrowski

 Piątek 2.06.2017
 Kraków prastary i Dolina Prądnika
Wyjazd z Kielc PKP  7:01 - Kraków 8:55.
 Z dworca przejazd (przejście) starówką Krakowa (Rynek, Grodzka, Kanonicza) pod Wawel (spacer po Wawelu i kościół Na Skałce) - ścieżką rowerową do Tyńca - Las Wolski (klasztor Kamedułów, kopiec Piłsudskiego, Zoo) - Wola Justowska (park i willa Decjusza) - Błonie - dojazd do czerwonego Szlaku Orlich Gniazd - Dolina Prądnika - Ojców - Wola Kalinowska schronisko PTSM
Trasa długości  55km

 Sobota 3.06.2017
 Dolinki podkrakowskie
Wola Kalinowska - Dolina Będkowska - Dolina Kobylańska – Dolina  Bolechowicka - Dolina Kluczwody - Wierzchowice - Jerzmanowice - Wola Kolinowska
    W tym dniu przewidziane są dwa warianty powyższej (przedstawionej schematycznie) trasa: 45km  lub  60km. Wybór wariantu ustalimy na miejscu. Obie trasy na znacznych odcinkach przebiegają po drogach terenowych.

 Niedziela 4.06.2017
Wyżyna Miechowska
Wola Kalinowska - Dol. Prądnika - Pieskowa Skała - Podzamcze - Wielmorza - Kol. Wesoła - Milonki - Zagórowa - Imbramowice - Małyszyce - Czaple Małe - Miechów (Bazylika Grobu Bożego) - Siedliska - Podleśna Wola - Tunel
Tunel PKP 15:05 - Kielce 16:16,
Trasa  długości 55km 


Osoby, które mają ochotę z Nami jechać bardzo proszę o telefoniczne powiadomienie wcześniej kol. Renatę Tomczak.
Koszt wyprawy- 45 zł
Cena nie obejmuje wyżywienia, wejść do zwiedzanych obiektów oraz przejazdów PKP.

niedziela, 7 maja 2017

Trójprzymierze 2017 w Przedborzu NA BOGATO !!!!

Teraz jak już wszyscy szczęśliwie wrócili do domów po tej edycji rajdu postanowiłam na spokojnie napisać kilka słów podsumowania, jakie powinnam powiedzieć jako Komandor i "Gospodyni" w dniu 2 maja na uroczystym zakończeniu "Trójprzymierza". Ponieważ dzień 2 maja był już dla wszystkich dniem "laytowym" (myślę o krótkiej trasie tego dnia oraz planowanym wieczorku tanecznym) - i ja postanowiłam w sposób swobodny ( bez przygotowania i karteczek sklerotek) poprowadzić zakończenie tak wielkiej imprezy. Jeździmy wspólnie od wielu lat w takim samym gronie i w 99% wszyscy się znamy, nie posługiwałam się nazwami klubów za co teraz przepraszam.
Nie wiem czy decyzja moja była słuszna i czy zaproszeni goście nie byli urażeni za niedostateczne poświęcenie im uwagi. Teraz to wszystko uzupełniam....