poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Oficjalnie "ruszyliśmy".....

Niedzielny  poranek 8  kwietnia.... Na deptaku w samym środku Kielc budzi się dzika kaczka i ciekawie rozgląda ...
Przejeżdżamy obok niej bardzo cicho, bo każdy wie, że rowerzyści lubią przebywać w otoczeniu fauny i flory...
Soczysta zieleń, zwierzęta, góry, lasy, morza, doliny- to lubimy i  dlatego właśnie wyjeżdżamy z zatłoczonego miasta.
Po okresie kalendarzowej zimy wreszcie doczekaliśmy się oficjalnego otwarcia sezonu rowerowego! Wiadomo- to tylko hasło, bo większość naszych kolegów i koleżanek nie rezygnowało ze spotkań niedzielnych, no ale tak się "utarło", więc otwieramy sezon rowerowy!!!!!
 Na niedzielny wyjazd zgłosiła się mocna ponad trzydziestoosobowa grupa: koledzy i koleżanki z klubu, sympatycy ...ich znajomi...znajomi znajomych - dobrze zapowiada się rowerowy sezon 2018!!!

 I oczywiście zamówiona pogoda: ciepło i słonecznie.
Na pierwszą wycieczkę trasa była dostosowana do najsłabszego rowerzysty-w tym roku padło na prezesa klubu, bo kobitka przyznała się, że jest to jej pierwszy wyjazd rowerem od pół roku. 



Oczywiście w czasie trwania wycieczki było kilka przystanków planowanych i nie planowanych. Ale tak to jest jak  wyjmuje się rower po zimie i bez przeglądu tego sprzętu udaje się na dłuższą wycieczkę poza miasto. Dobrze, że nasz klubowy "servisant"- Leszek Otwinowski miał na wszystko lekarstwo.....


Od kilku lat bazą dla koleżeństwa rowerowego "Kigari" jest Kaczyn- tam też wszyscy szczęśliwie dojechali, by odpocząć, pogadać i wspólnie pośpiewać  przy ognisku. Radosne pogawędki, śpiewy i tańce trwały do późnego popołudnia.
 I można rzec: SEZON JAZDY NA ROWERZE OFICJALNIE ZOSTAŁ OTWARTY 
 
( w zakładce FOTO dodano  kilka zdjęć)