Jak co roku nasza nieformalna grupa 10 ROWERÓW postanowiła być na Trójprzymierzu. Tegorocznym gospodarzami był Warszawski Klub Kolarzy "WEKTOR" Warszawa. Bazę zlotu wybrano w Soczewce- w Ośrodku Szkoleniowo Wypoczynkowym ''MAZOWSZE''. Impreza rowerowa - tak jak przystało na TRÓJPRZYMIERZE była rewelacyjna i dopracowana w każdym niemal szczególe. W piątek 29 kwietnia po zakwaterowaniu i pysznym obiedzie wszyscy wyjechaliśmy na trasę dookoła jeziora Soczewka- oczywiście to nie do końca była trasa dookoła jeziora, gdyż bardziej jeździliśmy po lesie...ale nie ważne, bo praktycznie chodziło o szybki "rozruch". Wieczorem gospodarze zaprosili wszystkich na ognisko i tym samym otworzyli zlot przy dźwiękach gitary i śmiechów uczestników. Zabawa rowerowa na całego rozpoczęła się w niedzielę. Cała 100-osobowa grupa wybrała się zwiedzać Płock. Podzielone grupy zaprzyjaźnionych klubów zwiedzało z przewodnikami grzecznie miasto i podziwiało jego uroki. Po wyczerpującym dniu - oczywiście, co? ZABAWA!!!! Wiadomo, że muzyka łączy - tak też było.......tańce i hulanki aż do wyczerpania sił. Kolejne dni były podobne- super obstawa na trasach a wieczorem ...powtórka z rozrywki!!!!!. Ostatnia rowerowa wycieczka 2 maja poprowadzona była do Skansenu Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim. Skansen podobnie jak inne skanseny pokazał nam jak trudno żyło się w Polsce. Uwieńczeniem super dnia było ostatnie ognisko- przy dźwiękach gitary wszyscy świetnie się bawili i śpiewali piosenki, które Damian i Rysiu grali na gitarze. Zlot był super przygotowany i dzięki gospodarzom wszyscy czuli się jak w jednej wielkiej rodzinie. Dziękujemy za możliwość spotkania się z ludźmi z zaprzyjaźnionych klubów rowerowych ........ A za rok jedziemy do Spały!
.....kilka zdjęć w zakładce FOTO